czwartek, 10 czerwca 2010

2005 XP8 - "HRS:MIN:SEC"

Po ostatniej płycie „Forgiven” , która niestety nie zrobiła w Polsce zawrotnej kariery i była raczej albumem średnim, gorące chłopaki z Włoch nie próżnowali.. owocem ich pracy jest nowa płyta o tytule „HRS:MIN:SEC”, która na szczęście przykuwa o wiele większą uwagę niż wspomniana poprzednia produkcja.
Całość jest zdecydowanie lepiej dopracowana, bardziej taneczna i ma w sobie więcej życia. Już od początku słychać wyraźnie że XP8 zrobiło duży krok naprzód. Kompozycje są o wiele bardziej ciekawe, chwytające i sama przyłapałam się na tym że często nucę sobie pod nosem niektóre fragmenty, a co za tym idzie muzyka wpada w ucho i to bardzo przyjemnie.
Płyta jest energiczna, ma w sobie więcej ognia i tanecznych rytmów. Wokal jest dobrze dobrany i nie nachalny, choć czasem zdarzają się jeszcze maleńkie potknięcia ale te można łatwo wybaczyć.
To wszystko przedstawia się bardzo obiecująco i ciekawie i na pewno warto tę płytę dołączyć do swojej kolekcji i postawić na półce tuż obok Neuroticfisha, jako, że usłyszymy wiele fragmentów, które zdają się być inspiracją tą grupą na albumie „HRS:MIN:SEC”.

Już sam tytuł płyty sugeruje skojarzenie z czasem, może tym przemijającym a może po prostu tym biegnącym wciąż do przodu. Taka jest właśnie płyta, biegnie do przodu, kompozycje są szybkie i zdają się za szybko kończyć, ładnie przechodzą jedna w drugą. Mamy przed sobą godzinę, sześć minut i pięć sekund przyjemnej muzyki, która tym razem nie przeminie bez echa, a niektóre ścieżki na długo zapadną nam w pamięć, jak na przykład drugi „Muv Your Dolly”, którego refren na pewno szybko zaczniecie tak jak ja nucić pod nosem : „If i give Her live, she will have to die” czy kawałek „Dreamt Of Blue”, który przyjemnie nastraja spokojniejszym rytmem i wyraźnym tekstem : „No celebration, salvation, self inflicted isolation” .. na pewno tez spodoba Wam się kawałek tytułowy, który kończy całą płytę – szybki, energetyczny, pobudzający do życia, ciekawie skomponowany i w przeważającej części instrumentalny. Są też utworki na płycie, które przywodzą na myśl skojarzenia z .. Icon Of Coil („Escape Velocity”).
Znajdziemy tam wiele inspiracji, interesujących kompozycji, które zasługują na uwagę i tworzą bardzo interesującą całość, a także pozwalają wierzyć, ze następna płyta będzie jeszcze lepsza od tej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz